Szanowny Panie Prezydencie, Szanowny Panie Premierze!

Szanowny Panie Prezydencie, Szanowny Panie Premierze!

Zwracamy się do Panów, ponieważ nie zgadzamy się na dalsze podtrzymywanie rażącej niesprawiedliwości prawnej, jaka obecnie występuje w przepisach drogowych! Zwłaszcza wiosną i latem spotykamy się z dość wieloma niemechanicznymi jednośladami na drogach. To niestety przekłada się także na wzrost liczby wypadów z ich udziałem. Warto zwrócić uwagę na to, że liczba tego typu zdarzeń wciąż rośnie! Rowerzyści często nie wykazują się znajomością przepisów drogowych. Wiedzę na ten temat – w przeciwieństwie do kierowców pojazdów mechanicznych – bardzo rzadko się od nich egzekwuje.

W mediach promowany jest zrównoważony transport, głównie ze względu na ochronę środowiska. W swoim założeniu jest to słuszna idea, jednak odbywa się to głównie poprzez pokrzywdzenie kierowców pojazdów mechanicznych, którzy swoją przestrzeń na drodze muszą dzielić z rowerzystami. W Polsce ścieżek rowerowych jest mało – brak odpowiedniej infrastruktury zmusza rowerzystów do poruszania się ulicami, przez co dużo łatwiej o spowodowanie wypadku. Wypadku, który może być winą zarówno kierowcy samochodu, jak i rowerzysty! Obecnie jednak uzyskanie rekompensaty za zniszczenie karoserii lub innego elementu auta z winy rowerzysty wiąże się z wieloma trudnościami. Głównie z racji tego, iż osoby prowadzące rower nie są zobowiązane do opłacania składek OC. Jeśli więc rowerzysta nie posiada dobrowolnego ubezpieczenia OC, należy radzić sobie innymi sposobami – dużo bardziej komplikującymi całą sprawę. Jedną z metod jest (jeśli posiadamy AC) zgłoszenie się do własnego ubezpieczyciela w celu zwrotu kosztów – następnie zaś ubezpieczyciel występuje z roszczeniem do rowerzysty. Jeżeli jednak osoba prowadząca rower nie miała wykupionego właściwego ubezpieczenia, a my nie posiadamy AC, pozostaje nam dochodzenie swoich praw jedynie na zasadach ogólnych – w pierwszej kolejności staramy się polubownie załatwić sprawę z rowerzystą, prosząc go o zadośćuczynienie, a jeśli to nie poskutkuje, zmuszeni jesteśmy założyć sprawę w sądzie.

Trzeba także nadmienić, że w momencie, w którym dochodzi do zderzenia z rowerem, jako kierowca pojazdu mechanicznego automatycznie ponosimy odpowiedzialność na zasadzie ryzyka. Co to oznacza? Rowerzysta nie musi wykazywać winy kierowcy, aby dostać odszkodowanie!

Każdy posiadacz pojazdu mechanicznego zobowiązany jest do posiadania ubezpieczenia OC – ten obowiązek nie obejmuje jednak rowerzystów, a zatem obecne przepisy nie chronią przed szkodami spowodowanymi przez nich! Nie zgadzamy się na krzywdzące i stronnicze normy prawne! Żądamy sprawiedliwości i dlatego też chcemy wprowadzenia obowiązkowej polisy OC oraz tablic rejestracyjnych dla rowerzystów, w celu ich łatwiejszego zidentyfikowania!